Seks. Seks to całość życia erotycznego człowieka. Seks ( łac. sexus, płeć) – ogół zachowań wynikających z popędu płciowego i mających na celu zaspokojenie indywidualnych potrzeb seksualnych człowieka; potocznie: stosunek płciowy, w tym także seks oralny lub analny. Zachowania seksualne mogą zachodzić przy kontakcie dwóch
Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2014-07-19 23:16:27 xxxfacetxxx Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-07-19 Posty: 1 Temat: żona nie chce seksu. nie czuje takiej potrzebyWitam drogie PaniePotrzebuje pomocy. Jestem tak zdesperowany że zaczelem pisać na forach takich jak to a yp dla mnie naprawdę cos. Mam 25lat mam 2 dzieci w wieku od 1 do 2. Przed pierwsza ciąża bylo super w luzku. Po pierwszej ciazy zaczely sie problemy po drugiej jeszcze wieksze ale jestem wyrozumialy. Teraz nasza dziewczynka ma rok a seksu nie ma wcale. Ciagle są o to jakieś spiny. Ona boi sie że ja zacznę a ja że jak zacznę to ona odmowi. Znów odmowi. Rozmawiałem z nia o tym wiele razy. Mówi że nie czuje pragnienia w ogóle. Mówi że mnie kocha i tez jej ciężko. Kocham ją ale to masakra. Brała tabletki ale mówi że wiagra na e bedzie sie trula i koniec. Wkurza mnie ze zamiast leżeć z żoną wolę wyjść by jej nie drażnić by nie zaczynać seksu z którego i tak nici. Przez to chodzę taki wkurzony. Codzienne mysle czy moze cos będzie. A i tak nic no i kłótnia. Pomocy 2 Odpowiedź przez NinaLafairy 2014-07-20 01:25:26 NinaLafairy Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-12-20 Posty: 6,235 Odp: żona nie chce seksu. nie czuje takiej potrzeby Seksu nie ma wcale? Czy jest czasami?Od kiedy? Made the wrong move, every wrong nightWith the wrong tunePlayed till it sounded right, yeah 3 Odpowiedź przez pitagoras 2014-07-20 10:08:06 pitagoras Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-06-16 Posty: 4,269 Wiek: jak Jezus pod koniec kariery Odp: żona nie chce seksu. nie czuje takiej potrzebyNa świecie jest jakieś 4 mld tej liczby znajduje się sporo chętnych na poszukać. 4 Odpowiedź przez MamaNalijki 2014-07-20 10:41:29 MamaNalijki Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-04-08 Posty: 605 Odp: żona nie chce seksu. nie czuje takiej potrzebywspolczuje,ale przyczyn naprawdę moze byc bardzo zona to tlumaczy? 5 Odpowiedź przez Rysiu 2014-07-20 10:47:20 Rysiu Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-06-26 Posty: 843 Odp: żona nie chce seksu. nie czuje takiej potrzeby Możliwy powód to zmęczenie żony... Pomyślałeś żeby jej pomóc?? Czy sama zasuwa z dwójką małych dzieci??Jak już dojdziesz lub też nie dojdziesz co jest tego przyczyną, spróbuj namówić ją na wizytę u specjalisty... W ostateczności, jeżeli wcześniejsze rady nie przyniosą rezultatu, to1. Pogódź się z tym2. Odejdź od żony3. Znajdź kochankę, ale nie ukrywaj tego przed żoną. Jeżeli nie chce się leczyć, to masz prawo zaspokoić swoje potrzeby...Jednak ja dobrze Ci radzę zaciągnąć ją do specjalisty... 6 Odpowiedź przez sweil 2014-07-20 11:42:56 Ostatnio edytowany przez sweil (2014-07-20 11:50:31) sweil Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-02-22 Posty: 708 Odp: żona nie chce seksu. nie czuje takiej potrzeby Niektóre kobiety długo po porodzie nie odczuwają ochoty na seks, powodów jest wiele. Spróbuj ją troszkę odciążyć w codziennych obowiązkach (przy założeniu, że prawie wszystko robi sama), daj jej trochę czasu dla siebie - na mały relaks, dwójka dzieci - w sumie jedno po drugim to bardzo duży obowiązek, może potrzebuje chwili wytchnienia. Ja rozumiem Twoją frustrację, ale tutaj nie ma co się kłócić, bo to z pewnością nie pomoże, a wręcz przeciwnie dodatkowo nakręca. Być może potrzebuje pomocy specjalisty, warto poruszyć ten napisał/a:W ostateczności, jeżeli wcześniejsze rady nie przyniosą rezultatu, to1. Pogódź się z tym2. Odejdź od żony3. Znajdź kochankę, ale nie ukrywaj tego przed żoną. Jeżeli nie chce się leczyć, to masz prawo zaspokoić swoje potrzeby...Ja bym to jednak ograniczyła do dwóch punktów1. Pogódź się z tym i odejdź2. Pogódź się i znajdź kochankę Podejrzewam, że każdy zdrowy człowiek nie pogodzi się z tym "tak o po prostu" 7 Odpowiedź przez Robert Grey 2014-07-20 14:41:48 Robert Grey Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-07-07 Posty: 46 Odp: żona nie chce seksu. nie czuje takiej potrzeby xxxfacetxxx napisał/a:Przed pierwsza ciąża bylo super w luzku. Po pierwszej ciazy zaczely sie problemy po drugiej jeszcze wieksze ale jestem wyrozumialy. Teraz nasza dziewczynka ma rok a seksu nie ma wcale. Ciagle są o to jakieś spiny. Ona boi sie że ja zacznę a ja że jak zacznęIdz z nia do specjalisty, niech ja zbada/dowie sie co jej jest. Jesli zona sie wstydzi to ja jakos przekonaj. Jesli jej zalezy na waszym szczesciu to pojdzie sama i sie dowie co jest nie tak:) powodzenia. 8 Odpowiedź przez Tom94 2014-07-20 14:50:06 Tom94 Net-Facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-02-26 Posty: 3,559 Odp: żona nie chce seksu. nie czuje takiej potrzebyPogadaj z nią szczerze, namów do wizyty u specjalisty i żona cię kocha to będzie się starać aby było wam jak będzie się wykręcać to znajdź sobie kochankę. 9 Odpowiedź przez Asia2105 2014-07-20 22:41:39 Asia2105 Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-07-07 Posty: 24 Odp: żona nie chce seksu. nie czuje takiej potrzebyA jak zaczynasz ? Tzn. czy jest u Was gra wstępna, pocałunki, pieszczoty czy od razu przechodzisz do rzeczy ? Zmęczenie też robi swoje. Może potrzebuje trochę czasu. Myślę że powinniście na spokojnie o tym porozmawiać. Kobieta potrzebuje nie tylko seksu, ale również czułości, przytulenia, a to nie Zawsze musi kończyć się seksem. Może jakiś masaż wieczorem gdy dzieci śpią? Dobry nastrój, świeczki,muzyka.. A potem kto wie . . Powodzenia 10 Odpowiedź przez Gamble 2014-07-21 08:37:45 Gamble Net-facet Nieaktywny Zawód: ... Zarejestrowany: 2013-07-05 Posty: 107 Wiek: 27 Odp: żona nie chce seksu. nie czuje takiej potrzebyWitaj,rozumiem Ciebie w 100%. Sam jestem w bardzo podobnej sytuacji. Sam też nie wiem co robić, tym bardziej, że wszystkie tzw. standardowe rady (szczera rozmowa, odciążenie z codziennych obowiązków, czułe słowa na codzień, dłuższa gra wstępna) nie dają rezultatu. Powiem szczerze, że nie widzę sensownego rozwiązania tej sytuacji. (bo zakładam, że zdrada to rozwiązanie nie fair, a poza tym w dłuższym czasie nieskuteczne to rozwiązanie- ile można się ukrywać itp. Odchodzić nie zamierzam, bo poza łóżkiem dobrze mi z żoną). 11 Odpowiedź przez kathon 2014-07-21 13:37:15 kathon Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-03-18 Posty: 407 Wiek: '79 Odp: żona nie chce seksu. nie czuje takiej potrzeby Gamble napisał/a:Sam też nie wiem co robić (...)Powiesić To w takim razie zdradzać i sumie w takich sytuacjach trudno to nawet nazwać zdradą. 12 Odpowiedź przez paulina20 2014-07-22 03:43:15 paulina20 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-12-26 Posty: 1,338 Wiek: 25 Odp: żona nie chce seksu. nie czuje takiej potrzeby Trudna sprawa. Może jej popęd się 'uśpił' i trzeba ją na nowo rozbudzić. Poczytaj o seksie tantrycznym. Spędzajcie czas na głaskaniu się, dotykaniu, nawet z postanowieniem, że ma to nie prowadzić do seksu. Chodzi o to, żeby nie było presji, a żebyście nauczyli się czerpać przyjemność z fizyczności nawet bez stosunku, i odprężać. Czytałam kiedyś poradę seksuologa, który na takie problemy doradził spędzanie godziny dziennie na siedzeniu razem nago i wzajemnym głaskaniu, dotykaniu. Seks był zabroniony. Po kilku dniach popęd wrócił Screw gravity. 13 Odpowiedź przez dereneo888 2014-07-24 16:39:51 dereneo888 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-07-21 Posty: 91 Odp: żona nie chce seksu. nie czuje takiej potrzebyjeżeli nie ma sexu to po co Ci kobieta?? jeżeli nic sie w tej kwestii nie zmieni to szukaj gdzie indziej zaspokojenia. przedstaw ją przed sprawą dokonaną - albo powrót do normalności albo zastepstwo 14 Odpowiedź przez otello32 2014-07-24 16:58:53 otello32 Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-07-24 Posty: 23 Odp: żona nie chce seksu. nie czuje takiej potrzeby Mam podobnie, tylko że nie mam póki co dzieci (bo jak je zrobić). Raptem 3 lata po ślubie i seks z częstotliwością raz na pól roku w dobrym razie. Dodam jeszcze, że stosunek jest wymuszony z mojej strony a żona nie jest w ogóle podniecona podczas seksu. Próbowałem już prawie wszystkiego: perswazja, szczere rozmowy, kłótnia, obrażanie się (ale co to za facet który strzela focha). Zawsze kończyło się to tak samo, "nie wiem", "nie bo nie", "nie chce o tym gadać".Przetrzepałem wiele już forów na ten temat i wątki jakie znalazłem na ten temat są raczej przygnębiające niż pokrzepiające. Najczęstsze wypowiedzi to:- zdradza Cię, ma kogoś na boku- Ty ją zdradź, bo jest tyle chętnych kobiet- jesteś do niczego pewnie itd zdrada jest rzeczywiście rozwiązaniem? 15 Odpowiedź przez dereneo888 2014-07-24 17:36:42 dereneo888 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-07-21 Posty: 91 Odp: żona nie chce seksu. nie czuje takiej potrzebyzdrada nie jest nigdy rozwiązaniem bo nawet jeśli odniesie oczekiwany przez nas skutek to i tak pozostanie świadomość że zbliżenie jest wynikiem szantażu. albo człowiek się pogodzi z tym że sexu nie ma i sam będzie się zaspokajał albo odejdzie szukać swojego szczęścia gdzie indziej. 16 Odpowiedź przez otello32 2014-07-24 17:41:25 otello32 Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-07-24 Posty: 23 Odp: żona nie chce seksu. nie czuje takiej potrzeby dereneo888 napisał/a:zdrada nie jest nigdy rozwiązaniem bo nawet jeśli odniesie oczekiwany przez nas skutek to i tak pozostanie świadomość że zbliżenie jest wynikiem szantażu. albo człowiek się pogodzi z tym że sexu nie ma i sam będzie się zaspokajał albo odejdzie szukać swojego szczęścia gdzie pojechałeś już równo, co ma zdrada wspólnego z szantażem? nie rozumiem. poza tym kręcenie śmigłem to nie jest rozwiązanie a odejście, to już trudna decyzja gdyż wiele osób na tym cierpi. 17 Odpowiedź przez dereneo888 2014-07-24 17:45:59 dereneo888 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-07-21 Posty: 91 Odp: żona nie chce seksu. nie czuje takiej potrzebya czy postawienie sprawy albo sex albo zdrada to nie szantaż?? odejście nie jest łatwe ale czy życie w związku który nie tylko nie daje nam satysfakcji ale i nas rujnuje nie jest czymś gorszym?? 18 Odpowiedź przez otello32 2014-07-24 17:49:12 otello32 Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-07-24 Posty: 23 Odp: żona nie chce seksu. nie czuje takiej potrzebyże tak zapytam, w jaki sposób cie to rujnuje? dla mnie to spory dyskomfort, ale żebym czuł się wrakiem człowieka to na pewno drogi kolego brzmi tylko, gdzie jest granica tej oziębłości i twojej tolerancji obecnej sytuacji? 19 Odpowiedź przez dereneo888 2014-07-24 17:55:03 dereneo888 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-07-21 Posty: 91 Odp: żona nie chce seksu. nie czuje takiej potrzebyza mało sexu można zrozumieć ale jego brak już rodzi niepokój i nie wierze w to że nie wpływa w sposób destrukcyjny na człowieka ( gdyby tak nie było to znaczna część tematów na tym forum by się nie pojawiła ) . ja się mogę zapytać czy jak pojawi się w otoczeniu faceta, który ma oziębłą żonę, jakaś sexowna i chętna kobieta to czy łatwo będzie mu odmówić jeśli pojawią się odpowiednie okoliczności do zdrady?? 20 Odpowiedź przez otello32 2014-07-24 18:58:31 otello32 Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-07-24 Posty: 23 Odp: żona nie chce seksu. nie czuje takiej potrzebytematy na tym forum pojawiają się różnych powodów, niekoniecznie są wynikiem "normalności", o ile taka istnieje. natomiast co do okoliczności do zdrady to z tym bywa różnie. jeżeli wiesz kiedy odpuścić to uważam, że nie jest to zdrada. 21 Odpowiedź przez dereneo888 2014-07-24 19:01:57 dereneo888 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-07-21 Posty: 91 Odp: żona nie chce seksu. nie czuje takiej potrzebyjeżeli mężczyzna nie chce się kochać z kobieta to jest krzyk, że mężczyzna jest pewnie impotentem, zdradza ją albo coś z nim nie tak. kiedy to kobieta nie chce się kochać to facet ma to zaakceptować i nie szukać tego, co mu się słusznie od związku należy? sex to nagroda czy jak? 22 Odpowiedź przez otello32 2014-07-24 19:10:18 otello32 Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-07-24 Posty: 23 Odp: żona nie chce seksu. nie czuje takiej potrzebynie wiem jak ty, ale ja często będąc wyrozumiałym czuje się jak frajer. 23 Odpowiedź przez dereneo888 2014-07-24 19:13:59 dereneo888 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-07-21 Posty: 91 Odp: żona nie chce seksu. nie czuje takiej potrzebywyrozumiałym względem czego? 24 Odpowiedź przez otello32 2014-07-24 19:19:11 otello32 Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-07-24 Posty: 23 Odp: żona nie chce seksu. nie czuje takiej potrzebywzględem tolerowania tej oziębłości. ile można skoro nawet gadki szmatki nie pomagają. 25 Odpowiedź przez dereneo888 2014-07-24 19:23:47 dereneo888 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-07-21 Posty: 91 Odp: żona nie chce seksu. nie czuje takiej potrzebyjeżeli kobieta mnie odrzuca i traktuje sex jako nagrodę lub ( co gorsza ) uprawia sex ze zbolałą mina to ja dziękuję. facet chce by kobieta go podziwiała i widziała w nim prawdziwego samca alfa. kiedy nie dostaje tego to naturalnym jest to, że szuka tego ( nawet nieświadomie ) u innych i wtedy zdrada jest czystym wynikiem kobiecej oziębłości. jeżeli facet kiedy nie zaspokoi kobiety staje się im ipotentem który nie spełnia się to czy nie logicznym wydaje sie to by facet poszukał kogoś kto go doceni?? Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Seks jest nieodzownym elementem udanego związku, szczególnie na początku budowania relacji. Nie tylko rozładowuje napięcie, ale też tworzy bliskość i więź między partnerami. Udanego życia intymnego nic nie zastąpi, bo trudno tego doświadczyć poza związkiem. Z czasem ochota na fizyczne zbliżenia ulega po prostu osłabieniu.

Dzień dobry, mam problem w związku ze swoim Mężem. Jest to wszystko tak skomplikowane (gdyż dotyczy kilku spraw jednocześnie, że nie wiem od czego zacząć. Postaram się jak najkrócej i treściwie opisać sprawę. Mam 29 lat, mój mąż ma 32 lata. Jesteśmy w związku ze sobą od 3 lat, a w małżeństwie od 2,5roku. Od prawie 2 lat nie uprawiamy seksu. Byłam (i byliśmy) w tej sprawie u psychologów i jednego b. dobrego seksuologa. Każdy z psychologów oraz seksuolog zgodnie stwierdzili, że wina leży po stronie mojego męża. Ja przez ten cały czas (odkąd skończyło się współżycie) wykazywałam inicjatywę i chęć poprawienia aktualnej sytuacji. Niestety mój mąż był i nadal jest w tej kwestii bardzo bierny. Najpierw wymyślał różne dziwne powody, dla których się ze mną nie kocha, potem inne aż w końcu kiedy po wizycie u seksuologa okazało się, że on musi chodzić na psychoterapię, zaczął tłumaczyć się, że nie ma pieniędzy na badania i psychoterapię. Mimo iż był umówiony na badania w ramach wizyty i ma to do dziś darmowo, od ponad pół roku nie poszedł na te badania. Druga sprawa to fakt, że ja zanim go poznałam, miałam bardzo dobrze ułożone życie w innym mieście. Mam specyficzny (artystyczny) zawód, który dotyczy bardzo zawężonego środowiska i spełniałam się zawodowo. Byłam szczęśliwa - miałam przed nim innego partnera, z którym byłam szczęśliwa, spełniałam się zawodowo i realizowałam swoje pasje. Tak się przedziwnie stało, że po skończeniu studiów w wieku 25 lat poznałam mojego Męża i straciłam dla niego głowę. Przeprowadziłam się dla niego z miasta, w którym się realizowałam i wszystko, dosłownie wszystko rzuciłam dla niego. Znalazłam pracę w zawodzie, ale na umowie o dzieło i dużo gorzej płatną i w zasadzie nie realizuję się tak jakbym chciała. Przez ten cały czas bardzo próbowałam, starałam się jak mogłam, poszłam na 2 kierunki podyplomowe, które aktualnie kończę. Starałam się "wciągnąć" w środowisko zawodowe w innym mieście, ale niestety nie mam mimo to tak ważnych znajomości i na stałą pracę na etacie nie mam co liczyć. Pracę mam popołudniową i niezbyt ciężką, właściwie można by powiedzieć, że się nudzę i brakuje mi wrażeń. Mój mąż z kolei bardzo dużo pracuje i robi karierę. Jest zaradny, dobrze zarabia, ale też niewiele ma dla mnie czasu. Po przyjściu z pracy gra w gry albo pracuje przed komputerem. Zdarza się, że późno wraca z pracy (22, 23), wychodzi wcześnie (6,7 rano). Jestem bardzo samotna. Nie mam żadnych znajomych. Mąż też nie zabiera mnie na żadne wakacje, na dyskoteki, zabawy, do znajomych itp. W zasadzie nie mamy żadnych znajomych. Jego całe życie to praca. Kolejna sprawa to fakt, że kupiliśmy razem dom, wzięliśmy razem kredyt w banku na ten dom. Kredyt głównie spłaca mąż, gdyż zarabia na 99% kredytu, ja zarabiam grosze i nie jestem się w stanie utrzymać z tej pensji. Mąż założył dodatkową firmę, by jeszcze więcej zarabiać i trzeba przyznać, że dobrze mu się wiedzie. Jest na pewno zaradny i zdolny w tym, co robi. Mnie natomiast często towarzyszy frustracja. Zdarzało się, że w porywach intuicji sprawdzałam telefon męża i niestety znajdywałam flirty z koleżankami z pracy. Miał ich wiele. Flirtował na gadu-gadu, w esemesach, w poczcie służbowej. Ponieważ nie kochał się ze mną, myślałam, że mnie zdradza. Nie jestem tego na 100% pewna, ale już montowałam jakieś podsłuchy itp. rzeczy i myślę, że on mnie nie zdradza. Były to podejrzewać nic nie znaczące flirty. Myślę, że mąż mnie kocha, gdyż powtarza, że dom wziął dla mnie (faktycznie dom jest jak z marzeń). Lecz on nie ma dla mnie nigdy czasu. Nie rozumiem też braku seksu i braku chęci poprawienia obecnej sytuacji. Rozmawiałam z nim setki razy. Poruszałam temat często, ale nigdy nie przynosiło to skutku. Czasami odpuszczałam, bo twierdził, iż go za bardzo przytłaczam tym tematem. Więc było kilka takich momentów, że przez 2-3miesiące nic się nie odzywałam w sprawie braku seksu z nadzieją, że on sam wykaże inicjatywę. Niestety na czekaniu się skończyło aż do momentu, aż znowu wybuchałam i z płaczem mówiłam mu, jak bardzo mnie to boli, że on mnie nie pragnie. Dlaczego piszę - gdyż aktualnie oddaliliśmy się od siebie. Dałam mu jakiś kolejny termin poprawy naszego związku (tym razem do października, jest maj...). Ale już widzę, że on sobie z tego nic nie robi. Na samym początku kiedy podejmowałam temat braku współżycia jedyne co mówił, to że mam fochy i nie wie o co mi chodzi. Teraz przyszło jakieś zobojętnienie. Śpimy w osobnych pokojach (ja zaczęłam, gdyż obraził mnie wyzywając od głąbów i że do niczego się nie nadaję, powiedział do mnie też: "spier...aj debilu jeden"), a że nie przepraszał przez kilka kolejnych dni, nie odzywałam się do niego i spałam w innym pokoju. Teraz trochę on jakby wykazał inicjatywę, powiedział, że mnie kocha a ja z nim rozmawiam, ale nadal śpimy w innych pokojach. Np. dzisiaj powiedział mi tak nagle "dobra, idę spać, to pa", na co ja "ale przecież jutro jest sobota", on "jutro muszę wstać o 5:30" i gdy dopiero spytam, dlaczego, odpowiedział, że ma jutro inwentaryzację całą sobotę i niedzielę. I twierdził, że już mi to mówił, co jest kłamstwem. Już wiele razy mówił mi różne rzeczy na dzień przed, twierdząc że wcześniej uprzedzał, ale tak naprawdę zawsze mówi to na ostatni dzwonek. Wiem, że jest on bierny i nawet gdybym miała z nim dziecko, on ciągle by pracował, a na mnie spoczywałoby utrzymanie domu i wszystko. Nie mogę na niego liczyć, gdyż nie zawsze podnosi telefon. Nie przejmuje się mną zbytnio. Z pracy przez cały dzień potrafi nie zadzwonić do mnie ani razu. Na imieniny, urodziny nie daje mi prezentów, nie zaprasza nigdzie, nic... Jedyne co mówi to tylko, że mnie kocha i traktuje raczej jak dziecko do przytulania, nie jak kobietę. Jestem w kropce. Nie wiem, czy od niego nie odejść... Jestem nieszczęśliwa, ale tak bardzo chciałabym, byśmy byli szczęśliwi w tym pięknym domu. Niestety z jego strony nie mam co liczyć na żadną inicjatywę, a moja inicjatywa już się wyczerpała. Jest nic. Proszę o radę, co mam robić. Jestem w totalnej rozsypce, trzęsą mi się ręce i jestem bardzo zestresowana.

Jednak brak zainteresowania seksem ze strony żony czy partnerki ma zwykle inne podłoże, bardzo często ściśle związane z emocjami. Ekspertka tłumaczy: – Z mojego doświadczenia, u kobiet najczęstszym czynnikiem jest kwestia relacyjna. Wszystko, co dzieje się w związku bardzo mocno dotyka aspektu emocjonalnego.
Odp: Brak chemii, seksu, pożądania, co robić? Z zapachami dobry pomysł - wybierzecie się razem do perfumerii, gdy będzie od niego czuć "Eros" Versace albo "Diamonds" Armaniego, Twój umysł od razu go będzie odbierać inaczej. Sama też sobie spraw jakiś seksowny zapach.
Wiek: XXX. Odp: Brak seksu. Tak sobie myślę, że kij z tym jaki jest ten powód, że on nie chce z Tobą się kochać, czy odkrył, że jest gejem, albo jest aseksualny, albo kocha inną, albo woli się mastrubować, albo ma problem hormonalny czy mentalny. Istotne jest to, że nie chce z TOBĄ się kochać, a Ty masz to znosić. Może być to spowodowane różnymi przyczynami, takimi jak brak lub nieobecność partnera czy partnerki, długotrwały konflikt między partnerami, brak orgazmu podczas stosunku, niezgodność temperamentu z partnerem lub partnerką i odmienne potrzeby seksualne, częsta nieobecność jego lub jej, a także zaburzenia seksualne, które nie jPqewY.
  • yjdg5qk6qb.pages.dev/40
  • yjdg5qk6qb.pages.dev/81
  • yjdg5qk6qb.pages.dev/395
  • yjdg5qk6qb.pages.dev/399
  • yjdg5qk6qb.pages.dev/370
  • yjdg5qk6qb.pages.dev/89
  • yjdg5qk6qb.pages.dev/194
  • yjdg5qk6qb.pages.dev/376
  • yjdg5qk6qb.pages.dev/362
  • brak sexu z zona